Przypominamy, że w poniedziałek po południu nauczycielka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mazańcowicach zgłosiła się do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Kobieta dzień wcześniej przyjechała z Rzymu z infekcją. Lekarze błyskawicznie wdrożyli procedury i kobieta została przewieziona na oddział zakaźny Specjalistycznego Szpitala w Chorzowie, gdzie trafiła do izolatki.

Nauczycielka kilka godzin przed hospitalizacją prowadziła zajęcia w szkole. Wójt Jasienicy wydał decyzję, że w placówce, w której uczy bielszczanka, zostaną odwołane zajęcia edukacyjne do czasu uzyskania ostatecznych wyników badań.

Dopiero w czwartek po południu przyszły wyniki testów. Badania dały wynik negatywny, nauczycielka nie jest zakażona koronawirusem.