Remont rynku nie w tym roku!

Przebudowę rynku trzeba odłożyć co najmniej do wiosny. W środę unieważniono przetarg na przebudowę serca miasta, bo zaoferowana w przetargu kwota była blisko dwa razy wyższa od możliwości gminy. Czas może pozwoli też uspokoić emocje dotyczące tego projektu, a które pojawiły się wśród radnych.

1 października Urząd Miejski w Pszczynie unieważnił przetarg na remont nawierzchni płyty rynku. Do wykonania prac zgłosiła się tylko jedna firma - Betonit z Czechowic-Dziedzic, która za wykonanie prac oczekiwała wynagrodzenia w kwocie 1.193.529,61 zł. W ratuszu tymczasem na ten cel przewidziano 660 tysięcy złotych.

Jak potwierdził w środę w rozmowie z naszą redakcja burmistrz Dariusz Skrobol, przebudowy nie uda się już zrealizować się w tym roku i musi poczekać do wiosny.

Zdjęcia lotnicze 2013: starówka i Rynek
Rynek z lotu ptaka · fot. Oskar Piecuch / pless.pl


Czas pozwoli pewnie ostudzić emocje dotyczące przebudowy rynku. Bardzo gorąco było na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Radni zarzucili burmistrzowi (na sesji nieobecnemu), że o wszystkim dowiedzieli się z portalu (nowy projekt rynku jako jedyny przedstawił pless.pl). Jak zaznaczył Mirosław Kobiór, radni poczuli się zlekceważeni, że burmistrz nie przeprowadził z nimi jakichkolwiek rozmów na ten temat, również w kwestii finansowania.

- Płyta rynku jest elementem budżetu dotyczącym wydatków bieżących jak remonty pozostałych dróg - tłumaczył podczas sesji skarbnik Artur Krawczyk, uzupełniając, że w planie finansowym nie wymienia się nazwy ulicy, na których przeprowadzone zostaną bieżące remonty.

Skarbnik poinformował także, że o temacie mówi się od czerwca, a w lipcu informowały o nim media (serwis pszczyna.tv i portal pless.pl przygotowały materiał wideo na ten temat). Następnie prowadzone były uzgodnienia z konserwatorem zabytków.

- Żaden radny nie zgłaszał potrzeby remontu płyty rynku - kontynuował radny Mirosław Kraus i poprosił o to, by najpierw naprawić te drogi, o które zabiegali radni. Jeszcze ostrzej zareagowała radna Renata Dyrda, mówiąc o "samowolce" i "wyrzuceniu 600 tysięcy".

O komentarz do zarzutu trzymania inwestycji w tajemnicy poprosiliśmy na początku tygodnia burmistrza (był nieobecny na czwartkowej sesji). - Planowane prace dotyczą remontu płyty rynku i wchodzą w zakres bieżącego utrzymania dróg i placów gminnych. Prace tego rodzaju nie wymagają opinii radnych, którzy są organem uchwałodawczym, a nie wykonawczym - odpowiedział Dariusz Skrobol.

Rynek, Pszczyna, projekt, Maksiplan
Projekt remontu nawierzchni płyty rynku w Pszczynie


Przypomnijmy, że przetarg na przygotowanie projektu ogłoszono w Biuletynie Informacji Publicznej 29 maja. Na oferty dotyczące projektu przebudowy najbardziej reprezentacyjnej części miasta czekano... sześć dni. Mimo krótkiego czasu, zgłosiło się osiem firm.

Jak poinformował nas Urząd Miejski w Pszczynie, kryterium wyboru była cena i termin wykonania projektu. Odrzucono ofertę najniższą (jako zaniżoną i nieadekwatną do przedmiotu zamówienia), a także tę, która miała najkrótszy termin (jako niemożliwą do zrealizowania).

Na projektanta wybrano ostatecznie pszczyńską firmę Maksiplan s.c. Michał Skotnica, Maciej Markiel (projektowała także miejsca parkingowe przy ul. Chrobrego w Pszczynie) z ofertą opiewającą na kwotę 20.910 zł oraz 5-miesięcznym terminem przygotowania dokumentacji. Projekt zrealizowano już wcześniej i w połowie września - przy okazji rozpisania przetargu na prace budowlane - oficjalnie został przedstawiony.

ratusz, rynek, kościół, pszczyna
Rynek w Pszczynie


Teraz jego realizacja stanęła pod dużym znakiem zapytania. W związku z unieważnieniem przetargu na roboty budowlane i brakiem możliwości ogłoszenia kolejnego przetargu jesienią, wszystko wskazuje na to, że do jego realizacji najwcześniej może dojść po zimie. Może, albowiem nie wszyscy radni widzą potrzebę jego realizacji w tej formie.

O to, by w przypadku tak ważnego dla Pszczyny turystycznie miejsca nie postępować zbyt szybko i pochopnie apelowała podczas sesji Renata Dyrda. - Można plan rozłożyć na kilka lat i zrobić tak, by rynek był naprawdę wizytówką naszego miasta - zaproponowała.

new / pless.pl